"Czemu płaczesz?", "Coś ci przeszkadza?", "Dlaczego jesteś niezadowolony?". O ile łatwiejsze i spokojniejsze byłoby życie rodzica, gdyby ich niemowlę potrafiło udzielić słownej odpowiedzi na pełne troski pytania. Nim jednak dziecko posiądzie tę niezwykle trudną umiejętność, jaką jest komunikacja werbalna, będzie ze swoimi opiekunami porozumiewać się za pomocą krzyku, płaczu, grymasów, okrzyków.
Dorośli szybko uczą się tego specyficznego języka swoich pociech, jednak czasem trudno zidentyfikować powód niezadowolenia. Głód, zmęczenie, ząbkowanie, choroba - to one najczęściej są powodem złego humoru niemowlęcia. Co jednak jeśli żadne z nich nie jest przyczyną nerwowości? Rodzice nierzadko zapominają, że powodem niezadowolenia może być zwyczajny dyskomfort. Dorosły może podrapać się, gdy coś go swędzi, poprawić zagięty rękaw, a niemowlę? Wola na pomoc rodzica. Gdy dziecko jest nerwowe, płaczliwe, kręci się niespokojnie, a jesteśmy pewni, że nie doskwiera mu choroba ani głód, warto więc sprawdzić kondycję skóry.
Dlaczego dziecko nerwowo się kręci?
Przesuszona, zaczerwieniona skóra może być powodem nerwowości dziecka. Dręczyć je może świąd, nadwrażliwość. Dlaczego skóra malucha może dawać takie objawy? W pierwszych miesiącach życia skóra niemowlęcia jest niezwykle wrażliwa. Zmiana proszku do prania, zagięty materiał ubranka, tkanina ze sztucznych włókien mogą wywołać podrażnienia, wysypkę czy zaczerwienienia.
Okolice szczególnie wrażliwe
Miejscem najbardziej narażonym na wszelkie podrażnienia, a zarazem najwrażliwszym, jest okolica pieluszki. Narządy intymne, skóra pośladków, pachwin - to obszary wymagające specjalnej pielęgnacji. Te delikatne miejsca cały czas są poddawane działaniu negatywnych czynników. Skóra ma kontakt z moczem, kałem, chemicznymi substancjami z pieluszki, a dodatkowo dostęp powierza jest mocno ograniczony. Problemy nasilają się zwłaszcza u dzieci, które jeszcze nie potrafią zmieniać pozycji ciała samodzielnie.
Delikatną skórę okolic intymnych warto dlatego specjalnie pielęgnować nim pojawią się pierwsze zaczerwienienia, czy dojdzie wręcz do odparzeń, czyli pieluszkowego zapalenia skóry. Są one zwyczajnie bardzo nieprzyjemne dla niemowlęcia, które swoje niezadowolenie będzie okazywać właśnie płaczliwością, czy nerwowym kręceniem się.
Jak pielęgnować skórę dziecka?
Najlepszą drogą do uniknięcia odparzeń w okolicach pieluszki jest profilaktyka. Skórę należy często wietrzyć, a pieluszkę zmieniać nie tylko wtedy, gdy się przepełni, lecz także regularnie co trzy-cztery godziny. Rodzic powinien też zwrócić uwagę na rozmiar pampersa. Zarówno zbyt małe, jak i zbyt duże pieluchy mogą powodować otarcia, wysypkę czy odparzenia.
Kolejną ważną kwestia jest higiena. Okolice intymne najlepiej myć zwykłą wodą. Jeśli rodzic decyduje się jednak na chusteczki nawilżane, najlepiej wybrać te z jak najprostszym składem na bazie wody. Substancje zapachowe mogą dodatkowo sprzyjać podrażnieniom. Skórę należy umyć dokładnie, a potem równie dokładnie osuszyć. Fałdy skóry to miejsca, na które opiekunowie podczas zabiegów pielęgnacyjnych powinni szczególnie zwrócić uwagę.
Nim założy się pieluszkę, na oczyszczoną i wysuszoną skórę dziecka warto nałożyć preparat, który wzmocni barierę ochronną. Najlepiej wybrać preparat o działaniu nawilżającym i łagodzącym. Do codziennej pielęgnacji nie powinno się natomiast stosować środków antyseptycznych. Wysuszą one skórę i dodatkowo ją podrażnią. Tego typu kosmetyki najlepiej sięgać po konsultacji z lekarzem. Stosuje się je bowiem do leczenia nadkażeń grzybicznych i bakteryjnych.